letni letni
1064
BLOG

Pani minister idzie do Facebooka

letni letni Społeczeństwo Obserwuj notkę 61

Facebook blokował konta narodowców. Nie robił tego rok temu po pojawieniu się komentarzy jak poniżej, gdy podobna akcja byłaby jak najbardziej uzasadniona:

Pani minister idzie do Facebooka

Działania zaczęły się kilkanaście dni przed planowanym tegorocznym Marszem Niepodległości, bo jeszcze miesiąc temu znak falangi nikomu w FB nie przeszkadzał. Nie wiem, jakie było źródło takiego postępowania FB. Być może ludzie skrzyknęli się i zaczęli masowo zgłaszać naruszenia regulaminu - kiedyś zablokowano tak konto p. K. Wojewódzkiemu. Gdy jest mnóstwo takich zgłoszeń, czy jest sens czy nie, firma profilaktycznie zawiesza konto. Być może kierownictwo firmy zdecydowało, że profil działalności organizacji nacjonalistycznych, nie jest zgodny z ogólnym modelem firmy. W sumie nieważne.

Ważne jest w tym wszystkim spostrzeżenie: FB jest zagraniczną korporacją, która działa na polskim rynku i tu zarabia, ale jest poza polskim prawem. Tak powiedziała minister. A. Streżyńska: (…) Facebook jest poza jurysdykcją. Prosiłam o rozmowy na odpowiednim szczeblu w ich strukturze. Zwróćmy uwagę: Firma, która zarabia dzięki temu, że posiada gigantyczny zbiór informacji o mieszkańcach Polski (podejrzewam, że nasze służby specjalne byłyby przeszczęśliwe mając dostęp do danych FB), nie podlega polskiemu prawu. Przynajmniej według pani minister.

Minister A. Streżyńska obiecała: W sprawie FB działam tak jak uważam za stosowne i uzasadnione, w granicach prawa i moich kompetencji, żeby rozwiązać problem a nie rozpalać go. Obiecała i załatwiła. Od wczoraj falanga, przynajmniej na plakacie Marszu, jest legalna. Jakie to były działania? Poufne rozmowy, nieformalne (choć „w granicach prawa”) negocjacje? Czy coś obiecała firmie, a może czymś postraszyła? Pytania godne interpelacji poselskiej.

Nienormalność tej sytuacji niech zobrazuje niedawny przypadek, gdy pewna drukarnia nie chciała drukować materiałów organizacji gejowskiej. Odpowiednim organem do rozstrzygnięcia konfliktu był Sąd Rejonowy rozpatrujący powództwo cywilne. Ale dla Facebooka trzeba organizować ekstra ścieżkę, gdzie „odpowiednim szczeblem w strukturze” ze strony polskiej musi być minister.

* * *

(dopisane 25.11.2016) Jak informują WirtualneMedia 24 listopada minister A. Streżyńska powtórnie rozmawiała z FB. Tym razem z przedstawicielami FB z Dublina, gdzie firma ma europejską siedzibę. Ta rozmowa wyjaśniła sporo jeśli chodzi o szczegółowe kwestie funkcjonowania Facebooka. (…) Podczas konsultacji staramy się zrozumieć nasze wzajemne stanowiska i wypracować pole do dalszych prac, które będą prowadzone z naszej strony przez radę do spraw cyfryzacji. (…) Rozmowa była obiecująca, ale mamy jeszcze całe morze pytań, dlatego będą kolejne spotkania. No to jeszcze raz: Odbywają się międzynarodowe negocjacje, w których z jednej strony mamy wysokiej rangi przedstawiciela rządu Polski, a z drugiej przedstawiciela europejskiego oddziału amerykańskiej prywatnej firmy. Jak groteskowo by to nie wyglądało, oznacza jednak, że nasze państwo jeszcze próbuje jakoś walczyć z tym monopolem informatycznym. Państwo po drugiej stronie oceanu nie ma takich ambicji i (chyba) możliwości.

letni
O mnie letni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo